poniedziałek, 20 czerwca 2016

18-19 czerwca 2016, Trasa Odra - Nysa, Żary-Kromlau-Gubin-Frankfurt n/Odrą

Pierwszy dzień wyprawy, był bardzo podobny do wyjazdu z 30 kwietnia br. Różnica polegała na tym, że jechaliśmy w grupie sześciu osób i zajechaliśmy do Parku w Kromlau, gdzie można podziwiać ni to most, ni to kładkę, ale bardzo uroczą budowlę łączącą dwa brzegi jeziora, właściwie dużego stawu. 

   
Odbicie mostu w wodzie, tworzy koło. 





 



Na ostatnim zdjęciu, jestem drugi z lewej. 

Z Kromlau udaliśmy się w stronę trasy Odra-Nysa jadąc przez lasy i bardzo zadbane wioski niemieckie. Dopiero tutaj widać różnicę między  zamożnością ludzi mieszkających po drugiej stronie Nysy. Domy i posesje są odmalowane i zadbane, wydaje się, że wczoraj skończył się remont. W Polsce też widać sporo domów po remontach, ale tam wygląda tak, jakby 100% budynków przeszła kompleksowe remonty. 
Po powrocie na właściwą trasę Odra-Nysa jazda staje się monotonna . Dopiero w Forst zajechaliśmy do ogrodu różanego, gdzie przeczekaliśmy deszcz oraz wrzuciliśmy "coś na ruszt". Najważniejsze jest to, że zaprzyjaźniłem się z X Muzą i poniżej dodaję filmy nakręcone w czasie wyjazdu. 

Część pierwsza: Żary-Łęknica-Kromlau


Część druga: Kromlau-Gubin


Część trzecia: Gubin-Neuzelle-Frankfurt n/Odrą 


Nocleg w Gubinie mieliśmy wykupiony w Domu Turysty, gdzie drzwi wyglądały jak na zdjęciu ;)


Ale widok był całkiem ładny.

 
Rano, 19.06.2016 r.  wyjechaliśmy z Gubina do Frankfurtu n/Odrą. Po drodze odbiliśmy w stronę Klasztoru w Neuzelle, gdzie serwują różne, bardzo różne rodzaje piw. Nie wiem, czy warzą tam piwa "normalne", ale były z ziemniaków, szparagów i wiele, wiele innych. 
 
 



Powyżej: widok na ulicę przy klasztorze.
 

Klasztor w Neuzelle.




We Frankfurcie wsiedliśmy do pociągu i wróciliśmy do Zielonej Góry. Ciekawostką jest to, że kupiliśmy w Zielonej Górze bilet PKP, mini turystyczny, na który dojechaliśmy do Żar (18.06.2016), i który był ważny na pociąg z Frankfurtu do Zielonej Góry (19.06.2016).